Kazimierz Marcinkiewicz przyznał ponadto, że w sprawie Jaromira Netzla nie otrzymał jeszcze wszystkich informacji. Wskazał, że dane na temat nowego szefa PZU znajdują się w różnych miejscach oraz służbach, i potrzeba czasu, by je wszystkie pozbierać. Dodał też, że Netzla nie poznał jeszcze osobiście.
Ostatnio w mediach ukazało się wiele artykułów sugerujących powiązania Jaromira Netzla z firmą podejrzewaną o pranie brudnych pieniądzy. Szef PZU kilkakrotnie temu zaprzeczał. Premier nakazał swoim podwładnym zebranie informacji na jego temat; termin miał minąć dzisiaj.