Doktor Andrzej Włodarczyk powiedział w "Sygnałach Dnia", że lekarze nie dostaną, jego zdaniem, 30-procentowej podwyżki, obiecywanej przez rząd na październik. Jego zdaniem, przeznaczona na ten cel suma 800 milionów złotych może się bowiem okazać zbyt mała.
Włodarczyk nie wykluczył jednak, że część protestów w służbie zdrowia zostanie zawieszona. W wielu miejscowościach trwają rozmowy na ten temat. Poza tym zbliża się sezon urlopowy, a część protestujących lekarzy chce poczekać na październikowe podwyżki.
Komentując zarzuty, że strajki lekarzy są sprzeczne z przysięgą Hipokratesa, Włodarczyk zwrócił uwagę, iż tekst przysięgi zawiera takzę sformułowanie, że lekarz powinien otrzymywać godziwe wynagrodzenie. Wiceprezes Rady Lekarskiej przyznał, że niektórzy lekarze są dobrze sytuowani, ale jego zdaniem jest to możliwe, gdyż pracują w kilku miejscach.
