Kolejarze chcą między innymi prawa do emerytury w wieku 60 lat, a w przypadku kobiet 55 lat. W Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia Leszek Miętek powiedział, że żądania te dotyczą głównie pracowników pracujący w trudnych warunkach. Według niego, kolejny rząd odrzucił możliwość dialogu w tej sprawie.
Szef związku zawodowego maszynistów kolejowych powiedział, że jest to ostatnie ostrzeżenie kolejarzy, a jeżeli rząd na to nie zareaguje, to zostaną podjęte inne decyzje. Nie powiedział jednak, czy kolejarze zamierzają strajkować, jednak nie wykluczył też takiej możliwości.
Leszek Miętek powiedział, że kolejarze nie walczą o jakiekolwiek przywileje. Dodał, że każdy z nich zatrudniając się wiedział, że jeżeli osiągnie określony wiek, przejdzie na emeryturę.