Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Syria-sytuacja

0
Podziel się:

W Syrii doszło do kolejnego antyrządowego protestu. Tym razem jednak władze nie interweniowały, kiedy 20 tysięcy żałobników przemaszerowało ulicami położonej w pobliżu Damaszku Dumy w kondukcie pogrzebowym ośmiu ofiar starć z siłami bezpieczeństwa. Uczestnicy marszu wznosili antyrządowe i wolnościowe hasła. Wcześniej władze wypuściły na wolność większość zatrzymanych w czasie rozruchów w Dumie, choć 15 osób wciąż uznaje się za zaginione.

Tymczasem prezydent Syrii powierzył dotychczasowemu ministrowi rolnictwa Adelowi Safarowi misję utworzenia nowego rządu. W ubiegłym tygodniu Baszar Al-Assad zdymisjonował cały gabinet w odpowiedzi na coraz silniejsze społeczne protesty. Adel Safar ma ogłosić skład nowego rządu w ciągu dwóch dni.
Wcześniej prezydent ogłosił powstanie dwóch komitetów, z których jeden ma przygotować zniesienie stanu wyjątkowego obowiązującego w tym kraju od blisko 50 lat, natomiast drugi zająć się między innymi wydarzeniami w mieście Dara na południu kraju. Służby bezpieczeństwa brutalnie spacyfikowały tam demonstracje, zabijając dziesiątki osób.
Syryjskie władze po sześciu dniach uwolniły fotoreportera agencji Reutera Chaleda al-Haririego, który został zatrzymany w Damaszku. Był on jednym z czterech pracowników Reutera zatrzymanych w Syrii. Trzech pozostałych zostało już wcześniej uwolnionych. Z Syrii wydalono kilku innych dziennikarzy zachodnich agencji, które syryjskich władze o oskarżają o podawanie nieprawdziwych informacji o sytuacji w kraju
W Syrii od dwóch tygodni trwają antyrządowe protesty. Władze obwiniają za ich wybuch "spiskowców" i "obce siły", ale jednak czynią gesty w stronę demonstrujących. To najpoważniejsze społeczne niepokoje w Syrii w czasie 11-letnich rządów Baszara Al-Assada.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)