Część miasta płonie, pożar objął też zabytkowy, śreniowieczny bazar, jeden z największych na Bliskim Wschodzie. Była to duża atrakcja turystyczna miasta. Zacięte walki trwają też w dzielnicy Salaheddine w południowo-zachodniej części miasta. Dzielnica jest uważana za bastion powstańców.
Wojska rządowe rzuciły do walk ciężki sprzęt, czołgi i lotnictwo. Zagraniczni korespondenci donoszą, że powsta¨˝cy są gorzej uzbrojeni, mają też za mało ludzi. Media rządowe podają, że rebelianci ponieśli znaczne straty.
Według obserwatorów, w starciach na terenie całej Syrii zginęło wczoraj 150 osób, z czego 40 zostało zabitych w Aleppo. Do tej pory miasto przechodziło z rąk do rąk. Przez dwa miesiące dochodziło tam do krwawych walk, wskutek których wiele osób zginęło bądź było zmuszonych do opuszczenia miasta. Zniszczono wiele domów, nie działają też niektóre szpitale. Tragiczna jest sytuacja humanitarna.
Według aktywistów, od początku powstania przeciwko Baszarowi al-Asadowi zginęło w Syrii ponad 27 tysięcy ludzi.
IAR
