Cymański tłumaczy, że PiS jest gotowe na różne rozwiązania, ale w przeciwieństwie do Donalda Tuska konsekwentnie wyklucza koalicję z lewicą. Poseł PiS uważa, że szef PO dąży do tego sojuszu za wszelką cenę - niezależnie od tego, jak wielka liczba partii będzie w nim uczestniczyć.
Poseł Cymański dodał, że w ważnych sprawach dla Polski te trzy ugrupowania i tak głosują wspólnie. Dlatego - jego zdaniem - wielka koalicja nie jest potrzebna. Zdaniem polityka PiS, między jego partią a LiD-em panuje spór dotyczący przyszłości i tego, jaka ma być Polska.
Tadeusz Cymański w rozmowie z IAR zarzucił Donaldowi Tuskowi niekonsekwencję w działaniu. Wyjaśnił, że przez wiele miesięcy lider Platformy mówił o konieczności uwolnienia Polski od PiS, a teraz chce współtworzyć z tym ugrupowaniem koalicję.
Zdaniem Cymańskiego, dzisiejsze deklaracje Donalda Tuska o ''wielkiej koalicji'' to próba odwrócenia uwagi od debaty pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Aleksandrem Kwaśniewskim. Jego zdaniem, Tusk chce właśnie tego dnia zaistnieć w mediach, by nie być zmarginalizowanym.
Wcześniej Donald Tusk powiedział, że debata Kaczyński-Kwaśniewski wyłoni zwycięzcę w obozie polskiego socjalizmu. Przywódca Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że jest gotów na spotkanie ze zwycięzcą dzisiejszej debaty.