TOPR dysponuje jednym śmigłowcem Sokół, który stacjonuje w Zakopanem, słowacka spółka posiada cztery włoskie helikoptery Agusta i jednym niemiecko-francuskim Eurocopterem. Od dziś kiedy pogoda w Zakopanem uniemożliwi start Sokoła, polscy ratownicy poproszą o przylot śmigłowca z Popradu. I odwrotnie, Słowacy mogą wezwać na pomoc polski helikopter, kiedy ich Agusta będzie już zaangażowana w jakiejś innej akcji ratunkowej.
Naczelnik TOPR Jan Krzysztof powiedział Polskiemu Radiu, że takie sytuacje zdarzają siękilka razy do roku. Andrej Kohut z Air Transport Europe wyjaśnił zaś, że na miejsce wypadku w Wysokich Tatrach Słowacy są w stanie dolecieć w ciągu sześciu do dziesięciu minut, do najbardziej odległych zakątków Tatr Zachodnich potrzebują z Popradu co najwyżej dwudziestu minut.
Obie strony uzgodniły, że pomocy będą udzielać bezpłatnie.