W wystąpieniu powitalnym Donald Tusk powiedział, że Polska jest dla Europy znakiem nadziei optymizmu i siły przetrwania w czasach kryzysu. Premier przemawiał w Teatrze Wielkim na rozpoczęcie uroczystej gali z okazji rozpoczęcia polskiej prezydencji.
Szef rządu dziękował premierowi Węgier, które przewodziły Radzie UE w pierwszym półroczu, politykom europejskim, a także swoim poprzednikom w Polsce, którzy przyczynili się do przygotowania naszego kraju do przejęcia prezydencji w Radzie UE.
Premier mówił, że w Europie od Polski oczekuje się nowej energii. Polacy nie zwątpili w sens Unii Europejskiej nawet w czasach kryzysu, w czasie, w którym trzeba "Solidarności" i wiary we własne siły, Polacy zdają egzamin - przekonywał Donald Tusk.
Jerzy Buzek powiedział, że sprawując prezydencję w Unii Polacy będą mogli pokazać solidarność. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego przyznał, że nasz kraj obejmuje przewodnictwo we Wspólnocie w niełatwym okresie, dodał jednak, że Polacy umieją radzić sobie w trudnych sytuacjach - dzięki solidarności. Jerzy Buzek mówił także, że to właśnie solidarność jest kluczem do rozwiązania problemów, z którymi zmaga się teraz Unia
Jose Manuel Barroso pogratulował Polsce objęcia przewodnictwa w Unii Europejskiej. Przewodniczący Komisji Europejskiej mówił, że godna uwagi jest energia, jaką Polska wnosi do Unii. Zaznaczył, że Polska przygotowała się do prezydencji bardzo szczegółowo, a najbliższe miesiące pokażą, jak się wywiąże z tej funkcji.
Barroso pogratulował też Wrocławowi otrzymania tytułu Kulturalnej Stolicy Europy w 2016 roku, a Polsce piłkarskich Mistrzostw Europy i prezydencji - to zdaniem Przewodniczącego Komisji Europejskiej znak, że Polska na prawdę zaistniała na mapie Europy i stanowi doskonały przykład do naśladowania. Barroso zapewnił, że Polska może liczyć na pełne poparcie Komisji aby ta prezydencja miała wartość historyczną ponieważ dzielimy wizję europejską Polski.
Premier Węgier Wiktor Orban mówił, że bez wielkiego poparcia Polski, Węgry nie byłyby wolnym krajem. Przypomniał, że Polacy dali światu papieża i "Solidarność", a przez to wolność i niezależność poglądów. Szef węgierskiego rządu mówił, że rozpoczyna się nowy i nieznany rozdział w historii ludzkości i obawiamy się, że możemy utracić wartości, które są tak ważne dla nas. Wiktor Orban mówił, że Węgrzy życzą Polakom: niech pan Bóg da wam dużo siły, zdrowia, niech da dobrych sąsiadów, sprawdzonych partnerów, dużo dzieci i dużo pracy, która będzie miała owoce i sens.
Przemówienie Wiktora Orbana zakończyło część oficjalną. Rozpoczęła się część artystyczna, której głównym wydarzeniem jest premiera opery Karola Szymanowskiego "Król Roger".
IAR
