Gość Radiowej Trójki dodał, że jeśli taki raport został rzeczywiście ukończony, to otoczenie prezydenta powinno się o nim dowiedzieć wcześniej niż dziennikarze.
Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta powiedział też w Programie Trzecim Polskiego Radia, że wpływ na ostateczną listę pasażerów lotu do Smoleńska miało kilka instytucji - prezydencka Kancelaria, Marszałek Sejmu wnioskował o wysłanie do Katynia delegacji parlamentarzystów, na zaproszenie Lecha Kaczyńskiego uczcić pomordowanych oficerów polecieli też - w porozumieniu z ministrem Klichem - generałowie.
Jacek Sasin zaapelował do polityków, przedstawicieli różnych resortów i władz, o zachowanie umiaru i powstrzymanie się od kontrowersyjnych wypowiedzi i ocen na temat katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Jak zaznaczył, spory na ten temat nie pomogą w dojściu do prawdy.