Trwa prowadzona przez wojewodę śląskiego akcja ratunkowa po trąbie powietrznej. Meteorolodzy ostrzegają, że to nie koniec nawałnicy.
Służbom udało się zapewnić schronienie wszystkim poszkodowanym. Noc spędzili w różnych instytucjach, między innymi w szkołach lub zamieszkali u znajomych.
Poszkodowani dostaną zasiłki z opieki społecznej. Ofiarom trąby powietrznej pomogą też psycholodzy, którzy wraz z wojewodą jadą na miejsce kataklizmu.
| Firmy, mogące przekazać folie lub plandeki, mogą zgłaszać się do centrum zarządzania kryzysowego w Katowicach, pod numerem telefonu 032 200 21 71 lub bezpośrednio do powiatowych sztabów kryzysowych. |
| --- |
W poniedziałek zostanie utworzone konto pomocy poszkodowanym. Wszyscy mieszkańcy będą mogli wesprzeć finansowo oraz przekazać pomoc rzeczową.
Podczas wczorajszych nawałnic na Śląsku zginęły dwie osoby. Pierwszą z nich jest mężczyzna, który zginął w przygniecionym przez drzewo domku letniskowym. Drugą ofiarą jest 20-letnia kobieta, która została przygnieciona stropem domu. Trzecia śmiertelna ofiara to mężczyzna porażony prądem z zerwanej trakcji w Łodzi.
_ - Nawałnice wyrządziły poważne szkody w co najmniej kilku wioskach, ac">fot: PAPfot: PAP [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/nawalnice;szaleja;w;calej;polsce,galeria,1356,0.html) przede wszystkim w powiecie lublinieckim _ - powiedziała Aneta Gołębiowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
W Radomsku najbardziej niebezpiecznie
W Łodzi zginęła jedna osoba. Prawdopodobnie przyczyną śmierci było porażenie prądem z zerwanej sieci energetycznej. Intensywne opady doprowadziły do lokalnych podtopień i zalania kilkudziesięciu piwnic. W województwie łódzkim największe szkody odnotowano w Radomsku, gdzie lokalna trąba powietrzna zerwała dachy z około dziesięciu domów.
W okolicy Częstochowy najbardziej ucierpiały miejscowości Blachownia i Kalina. Powalone drzewa tarasowały drogi, pozrywane są dachy i linie energetyczne.
Do blisko 30 zdarzeń spowodowanych przez wczorajszą burzę wyjeżdżali podlascy strażacy. W 9 przypadkach wypompowywali wodę z zalanych piwnic. Wyładowania atmosferyczne spowodowały 14 pożarów budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Problemy na drogach
Trąba powietrzna zerwała też dachy domów w okolicach Gliwic i Pyskowic - w Dąbrówce i miejscowości Kotulin całkowicie zniszczonych zostało po ok. 20 dachów, a po kilkanaście częściowo. * *
Trąba powietrzna zepchnęła też z drogi autobus na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Łęg koło Częstochowy. Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" podróżował nim w kierunku Łodzi. Ośmioro artystów Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" jest hospitalizowanych w częstochowskich szpitalach.
Również na drodze krajowej nr 1 wichura zepchnęła do rowów cztery samochody osobowe. Nie ma ofiar.
Nad Warszawą też przeszła nawałnica. _ -Mamy pełne ręce roboty. Wichura łamie drzewa, przewraca na samochody, garaże, dachy _ - powiedział Jacek Wiewióra, zastępca oficera dyżurnego warszawskiej straży pożarnej. Nie jest znana wielkość strat i zniszczeń.
Wichura, która przeszła w okolicy Strzelec Opolskich, przewracała samochody na autostradzie A4 powodując karambole. Wiatr zniszczył ponad 100 budynków, połamał wiele drzew. Poszkodowanych zostało 20 osób.
| Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wystąpieniem kolejnych groźnych zjawisk meteorologicznych na terenie dziesięciu województw. Wiatr może osiągnąć prędkość 90 kilometrów na godzinę. |
| --- |