Sąd rozpatruje w tej sprawie siedem wniosków. W przypadku czterech żołnierzy wyższych rangą sąd rozpatruje wnioski ich obrońców, którzy walczą o to, by żołnierze zostali wypuszczeni z aresztu. Przebywają w nim już 9 miesięcy.
Według obrońcy porucznika Łukasza B. mecenasa Jacka Kondrackiego decyzja o stosowaniu aresztu wobec jego klienta jest nieuzasadniona, ponieważ nie ma żadnych przesłanek, by twierdzić, że jeśli zostanie wypuszczony na wolność, to będzie się ukrywał.
W przypadku trzech pozostałych żołnierzy Sąd Najwyższy rozpatruje wnioski skierowane przez Naczelną Prokuraturę Wojskową w Poznaniu. Nie zgadza się ona z decyzją sądu niższej instancji sprzed miesiąca o zwolnieniu z aresztu trzech podejrzanych żołnierzy. Prokuratura twierdzi bowiem, że nadal istnieje obawa matactwa.
Nie wiadomo, kiedy Sąd Najwyższy wyda postanowienie w sprawie wniosków prokuratury i adwokatów. Do godziny 14.00 sędziom udało się wysłuchać stron w trzech rozpatrywanych dziś sprawach.