Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trybuna" - Drugie wyjście Borowskiego

0
Podziel się:

Nietęgie miny mieli liderzy Socjaldemokracji Polskiej, gdy oznajmili o likwidacji koalicji Lewica i Demokraci - zauważa "Trybuna". Decyzja o zakończeniu współpracy zapadła w sobotę podczas posiedzenia konwentu krajowego partii.

Dziennik pisze, że w miniony weekend liderzy SdPl ostatecznie pożegnali się z wymarzonym przez Aleksandra Kwaśniewskiego i Sławomira Sierakowskiego projektem tworzonej ponad historycznymi podziałami centrolewicy. Konwent zobowiązał swoich posłów do "niezwłocznego utworzenia własnej grupy poselskiej". Politycy SLD przyjęli tę decyzję z żalem, ale liczą na to, że część posłów SdPl pozostanie w dotychczasowym klubie lewicy.
Jak podkreśla "Trybuna", "wyrzucenie'' demokratów z LiD-u przed trzema tygodniami przez Radę Krajową SLD postawiło SdPl przed kwadraturą koła. Dziennik wyjaśnia, że formacja musiała zdecydować, jak nie iść dalej na prawo za demokratami i jednocześnie odrzucić to, co odebrali jako dyktat SLD w LiD-zie. Socjaldemokraci wybrali więc odejście z LiD-u.
Marek Borowski powiedział "Trybunie", że wcale się nie cieszy z tego, co postanowiono na konwencie. Jednak jak dodał - sposób rozstania się z demokratami był dla SdPl absolutnie nie do przyjęcia. Jednocześnie polityk zapowiedział, że pozostanie przewodniczącym formacji tylko do jesiennego kongresu partii. Chce bowiem, aby nowa polityka, nowe otwarcie miały już inną twarz.
Więcej na temat ostatecznego rozpadu koalicji LiD - w "Trybunie".

Trybuna/iar/kk

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)