Gazeta pisze, że Jarosław Kaczyński nie ukrywa, iż jego celem jest Polska narodowo-katolicka, w której wszystkie sfery życia publicznego, ale także życie prywatne obywateli, w tym innowierców i niewierzących, poddane będą doktrynie i rygorom religii katolickiej. "Trybuna" dodaje, że PiS-owski projekt konstytucji przewiduje m.in. zastąpienie obecnej, w miarę liberalnej, preambuły nową, ostentacyjnie wyznaniową. Miałaby się ona zaczynać od słów: â?ľW imię Boga Wszechmogącego, w Trójcy Świętej Jedynego". Konstytucja PiS-u wprowadzałaby także jeszcze szersze przywileje dla Kościoła - czytamy w artykule "Polska w kruchcie".
"Trybuna" dodaje jednak, że nawet po ewentualnej klęsce PiS i zmianie u steru władzy, raczej nie dojdzie do osłabienia wpływu Kościoła na życie publiczne. Autor wyjaśnia, że największa partia opoozycyjna - Platforma Obywatelska - bardzo skwapliwie dba o poparcie ze strony Kościoła. Nieoficjalnie mówi się, że głównym kościelnym patronem Platformy jest arcybiskup krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz, z którym liderzy Platformy pozostają w stałym kontakcie - pisze dziennik.
"Kresu klerykalizacji Polski zatem nie widać, ale tym, co może go przybliżyć, jest społeczny opór" - dodaje dziennik, odnosząc się do zaplanowanej na dziś demonstracji antyklerykalnej przed Sejmem.
Trybuna/jędras