Jest to kolejny atak, do którego doszło w regionie zamieszkiwanym przez ujgurską mniejszość. W ubiegłym tygodniu - na kilka dni przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich - w zamachu bombowym w rejonie Kaszgaru zginęło 16 funkcjonariuszy straży granicznej. W niedzielę w mieście Kuqa, w pobliżu budynków rządowych oraz sklepów i banków, zdetonowano aż siedemnaście ładunków wybuchowych domowej roboty.
Do tego typu zdarzeń w Chinach dochodzi niezwykle rzadko. W opinii ekspertów są one o tyle niepokojące, że zamachy przeprowadzane są podczas Igrzysk, kiedy w całych Chinach obowiązują zaostrzone środki bezpieczeństwa. Chińska policja informowała wcześniej, że przed Olimpiadą w Xinjiangu zatrzymano ponad 80 osób podejrzewanych o planowanie zamachów w trakcie Igrzysk. Wiadomo, że na terenie autonomicznego regionu, jakim formalnie jest Xinjiang, działają organizacje terrorystyczne, dążące do oderwania regionu od Chin. Część z nich podejrzewana jest o powiązania z al-Kaidą.