"Chociaż program miał pomnożyć majątek narodowy, najwięcej skorzystały na nim zarządzajace funduszami firmy prywatne"-czytamy. Według gazety, firmy te przejęły kontrolę nad państwowymi spółkami, ale nie postarały się o inwestorów pozwalających na ich rozwój.
Raport NIK wykazał, że po 7 latach działania programu, inwestora zagranicznego znalazło 206 spółek a zbankrutowały 74. Odnotował też patologie- upolitycznienie zarzadów oraz niewspółmierne pensje. Firmom, które zarządzały NFI, zdarzało się sprzedawać spółki po zaniżonych cenach.
Ponadto, jak zaznacza tygodnik, program uchwalono w wyjątkowo niefortunnym momencie, w chwili gdy obóz posierpniowy - po roku nieudanych rzadów Hanny Suchockiej - mial wkrótce po przegranych wyborach oddać władzę postkomunistom. Oznaczało to, że kto inny program uchwala, kto inny wprowadzi w życie, zaś odpowiedzialność sie rozmywa.
Więcej o Programie Powszechnej Prywatyzacji i w którym momencie zatraciła ona sens - w "Tygodniku Solidarność" w artykule "Taka piękna katastrofa" Łukasza Perzyny.
IAR/Tygodnik Solidarność/płużyczka/magos