Fiasko negocjacji w sprawie unijnego budżetu na przyszły rok i nowelizacji tegorocznego. Rozmowy w tej sprawie prowadzone w Brukseli zostały zerwane i mają być wznowione we wtorek. Uczestniczyli w nich przedstawiciele państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Żadna ze stron nie chciała ustąpić. Problemy zaczęły się przy nowelizacji tegorocznego budżetu, w którym zaczyna brakować pieniędzy na kluczowe programy. Komisja Europejska, przy wsparciu europosłów, poprosiła kraje członkowskie o dodatkowe 9 miliardów euro. Te jednak odmówiły. Tłumacząc się trudną sytuacją finansową nie chciały wykładać pieniędzy z własnych budżetów i przekazywać ich do Brukseli. A skoro nie było zgody na zwiększenie wydatków w unijnej kasie w tym roku, to wykluczona jest rozmowa na temat przyszłorocznego budżetu i takie jest stanowisko Parlamentu Europejskiego - powiedziała Polskiemu Radiu osoba, które śledziła negocjacje.