Nie udało się uzgodnić unijnym krajom wspólnego stanowiska w sprawie Palestyny. Dziś Organizacja Narodów Zjednoczonych ma przyznać Autonomii Palestyńskiej status nieczłonkowskiego państwa-obserwatora. We Wspólnocie trwały do ostatniej chwili konsultacje, które nie przyniosły jednolitego stanowiska.
Na razie 12 unijnych krajów oficjalnie ogłosiło, że poprze palestyński wniosek. Jako pierwsza zrobiła to Francja, jej śladem poszły między innymi Hiszpania, Portugalia, Irlandia, Dania, Luksemburg, Austria, a dziś zdanie zmieniła Belgia i też dołączyła do obozu na TAK. Od głosowania wstrzymają się między innymi Niemcy i Polska, natomiast Czechy zapowiadają, że będą przeciw. Sprawa palestyńska uwidoczniła podziały w Unii w kwestii bliskowschodniej. Potwierdza to opublikowane dziś oświadczenie szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, które jest ogólne i bardziej niż do głosowania odnosi się do sytuacji na Bliskim Wschodzie. "Tylko polityczne rozwiązanie konfliktu przyniesie pokój między Izraelem a Palestyną. Unia Europejska wzywa obie strony, by przystąpiły do negocjacji, bez opóźnień i bez warunków wstępnych" - głosi oświadczenie. Catherine Ashton napisała też, że Wspólnota jest gotowa uznać państwo palestyńskie w "odpowiednim czasie". Wezwała również obie strony, by powstrzymały się od aktów przemocy,
które podkopują proces pokojowy.
IAR
