Jeśli chodzi o wykształcenie młodzieży to ponownie liderami są Słowacja, Czechy i Polska, gdzie ponad 90 procent osób w wieku 22 lat ma wykształcenie średnie. Polska mieści się również w wyznaczonym przez Unię kolejnym celu - chodzi o to, by mniej niż 15 procent nastolatków miało problemy z czytaniem, matematyką i naukami ścisłymi. Lepsze od naszego kraju są tylko Finlandia, Estonia i Holandia. Polska jest także wśród czterech krajów w których nastąpił największy wzrost absolwentów kierunków matematycznych, ścisłych i technicznych od 2000 roku. W całej Unii średni wzrost to nieco ponad 37 procent, w Polsce zanotowano wskaźnik na poziomie 100 procent, choć najlepsza jest Portugalia - ponad 193 procent.
We Wspólnocie nie ma jednego lidera we wszystkich dziedzinach - mówi unijna komisarz do spraw edukacji Andrula Vasiliu i apeluje do europejskich stolic o zwiększenie wydatków na edukację. "Inwestowanie w edukację, to inwestowanie w przyszłość, bo edukacja na wysokim poziomie będzie z korzyścią dla wszystkich Europejczyków. Jestem przekonana, że ten raport pomoże krajom członkowskim lepiej przeznaczyć środki na te dziedziny edukacji, które najbardziej wymagają wsparcia" - dodała unijna komisarz.
Jeśli chodzi o słabe strony Polski, to jest ona na ostatnim miejscu w zestawieniach dotyczących edukacji przedszkolnej. Unia chce, by rozpoczynało ją 95 procent dzieci od czwartego roku życia. U nas to tylko około 67.procent, we Francji, która jest liderem - 100 procent. Polska nie wypełnia też na razie innego celu edukacyjnego - w najbliższej dekadzie zwiększony ma być do 40 procent odsetek osób z wyższym wykształceniem w wieku od 30 do 34 lat.
W Polsce to jedna trzecia, natomiast najwięcej osób z wyższym wykształceniem w tej kategorii jest w Irlandii - prawie połowa. Nasz kraj słabo też wypada jeśli chodzi o uczenie się dorosłych. Unijny cel zakłada, że co najmniej 15 procent osób do 64.roku życia powinno uczestniczyć w procesie uczenia się przez całe życie, w Polsce to niecałe 5 procent, w Danii ponad 30.
IAR
