Tymczasem pozostałe kraje, w tym Polska i Czechy, wciąż czekają w kolejce na pozwolenie i to mimo że w tych krajach obowiązuje specjalny system kontroli warzyw, a to był warunek zniesienia zakazu importu. Unijny komisarz do spraw zdrowia napisał list do rosyjskich władz, w którym podkreślił, że nie ma żadnego uzasadnienia dla utrzymywania embarga i powinno ono być bezzwłocznie zniesione. John Dali ponowił apel, bo jego wcześniejsze interwencje pozostały bez odpowiedzi. Komisja Europejska zamierza sama nadal prowadzić rozmowy z Rosją i nie chce, by jakiś kraj negocjował dwustronne uzgodnienia. "Bardzo ważny jest jeden, zjednoczony głos całej Unii w tej sprawie" - podkreślił rzecznik Komisji Frederic Vincent. Tymczasem minister rolnictwa Marek Sawicki mówił kilka dni temu, że jeśli Bruksela szybko nie rozwiąże problemu, wtedy on sam będzie rozmawiał z rosyjskimi władzami.
IAR