Chodzi, między innymi, o okręg w Obuchowie pod Kijowem, gdzie nie uznano niemal 30 tysięcy głosów, z których większość została oddana na kandydata opozycji, a także okręg w Pierwomajsku, gdzie protokoły komisji okręgowej siłą zabrały oddziały specjalne milicji Berkut. Tam początkowo ogłoszono zwycięzcą kandydata opozycji, lecz później nagle, bez uzasadnienia, zmieniono decyzję na korzyść kandydata Partii Regionów. Aby powtórzyć głosowanie w 5 okręgach potrzebne są zmiany do ordynacji wyborczej, które ma wprowadzić nowy parlament.
Na razie będzie w nim pracowało 445 deputowanych. 225 wybranych w głosowaniu na listy i 220 w okręgach jednomandatowych. 185 osób będzie reprezentowało Partię Regionów, Zjednoczoną Opozycję 101, Uderzenie 40, Swobodę 37, a komunistów 32. Oprócz tego w Radzie Najwyższej będzie 7 przedstawicieli innych partii oraz 43 -tak zwanych- "niezależnych" deputowanych.
Najprawdopodobniej dołączą oni do rządzącej większości, której trzon będzie stanowić kierująca obecnie państwem Partia Regionów. Wbrew postawionym na początku kampanii celom, temu ugrupowaniu nie udało się zdobyć tylu mandatów, aby rządzić samodzielnie, a tym bardziej wprowadzić zmiany do konstytucji, dzięki którym Wiktor Janukowycz mógłby pozostać przy władzy po 2015 roku.
Informacyjna Agencja Radiowa
