Kierownictwo stadionu twierdzi, że 87 procent gotowości oznacza, że na stadionie można organizować takie imprezy, jak ta planowana na jutro, czyli show z koncertem ukraińskich gwiazd i amerykańskiej piosenkarki Anastacii, czy rozegranie za 2 tygodnie meczu Austria - Ukraina. Jednak dach stadionu dotąd nie jest gotowy, dyrekcja zapewnia jednak, że jutro do południa już zostanie zakończony.
Tymczasem w otwarciu, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie weźmie udziału prezydent Wiktor Janukowycz. Przyczyną jest prawdopodobnie obawa przed negatywnym stosunkiem mieszkańców Lwowa do obecnego szefa państwa. Będzie to pierwszy stadion przygotowywany do Euro 2012, na którego otwarciu nie będzie prezydenta. Jego poprzednik, Wiktor Juszczenko otwierał areny nawet w miastach wyjątkowo wrogo do niego nastawionych, jak w Charkowie, czy Doniecku.
Wiktor Janukowycz odwiedził za to Lwów dzisiaj. Przeszedł się po stadionie oraz obejrzał budowę lotniska. Przy okazji nie sprzeciwił się pomysłowi nazwania portu lotniczego imieniem przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery. Dodał przy tym, że tą kwestię ma rozpatrzeć Rada Miejska.
IAR
