Po zakończonych w piątek rozmowach strony oświadczyły, że udało się uzgodnić wszystkie kwestie sporne poza zapisem o przyszłym członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej, na co naciskał Kijów. Jednak, według informacji dziennika "Kommersant" i ten problem udało się rozwiązać: Ukraina zrezygnowała z tego punktu porozumienia, ze względów politycznych na razie ta decyzja nie została oficjalnie ogłoszona. Chodzi o to, aby w przypadku opóźniania parafowania umowy przez Unię Europejską z powodu prześladowań politycznych opozycji na Ukrainie, rządzący w Kijowie mogli powiedzieć, że tak naprawdę przyczyną jest to, iż porozumienie nie jest jeszcze gotowe ponieważ zabiegają one o perspektywę członkostwa.
Obecnie jedyną przeszkodą w parafowaniu dokumentu pozostaje sytuacja polityczna na Ukrainie, w tym prześladowania opozycji, a przede wszystkim byłej premier Julii Tymoszenko, która w październiku została skazana na 7 lat więzienia.
