Dziennikarze mieli dziś zorganizować pod Międzygórzem demonstrację, jednak zabronił jej jeden z kijowskich sądów. W związku z tym oficjalnie pracownicy mediów zebrali się, aby "sprawdzić, jak realizowana jest decyzja sądu". Na drodze powitała ich rzecznik Wiktora Janukowycza, która chciała przekazać im tort i bukiet róż z okazji dnia dziennikarza. Żaden z nich nie przyjął prezentu. Kolumna prezydenta przejechała nie zatrzymując się.
Ogromny teren, na którym znajduje się rezydencja, schowany jest za kilkumetrowym parkanem. O tym, co za nim się znajduje, dziennikarze dowiadują się z własnych źródeł lub z ogólnodostępnych map satelitarnych. Z mediów można się zatem dowiedzieć, że na terenie rezydencji jest kilka wystawnych, bogato urządzonych budynków. Taki styl jest niewspółmierny z dochodami urzędnika państwowego, jakie oficjalnie otrzymuje bądź otrzymywał Wiktor Janukowycz.
Prezydent wydał także oświadczenie z okazji dzisiejszego święta, w którym napisał, że "dziennikarstwo [...] pomaga oczyścić społeczeństwo od wszystkich negatywnych zjawisk i jest znaczącym pomocnikiem w walce z korupcją".