Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina-rząd-dziennikarze

0
Podziel się:

Ukraiński premier wyrzucił z posiedzenia Rady Ministrów dziennikarzy, którzy urządzili milczący protest przeciwko obojętności milicji. Żądali oni, aby ukarano winnych pobicia dwojga ich kolegów w czasie sobotniej demonstracji w Kijowie.
Kliku dziennikarzy odwróciło się do premiera plecami, na których mieli tabliczki z napisem: "Dziś dziennikarka, jutro państwa żona, siostra, córka. Działajcie!". Mykoła Azarow zareagował natychmiast, kazał opuścić im salę oraz pozbawić akredytacji przy Radzie Ministrów.
Uczestnicząca w milczącym proteście Jewhenia Motrycz z telewizji STB była zaskoczona reakcją szefa rządu. Liczyła na to, że zapewni on, iż władze władze pracują nad tym, aby winni zostali ukarani.
W czasie sobotnich demonstracji w ukraińskiej stolicy doszło do bójki prowokatorów związanych z rządzącą Partią Regionów z nacjonalistami z ugrupowania Swoboda. Ci pierwsi pobili też dwoje dziennikarzy, wcześniej opluwali ich i obrażali. Milicja nie reagowała.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)