Większa część wystąpienia była poświęcona tradycyjnym zapewnieniom, że władze będą walczyć z korupcją, starać się wykorzystać potencjał Ukrainy, a także "przyspieszać rozwój inwestycyjny".
Bardziej konkretna była część dotycząca polityki zagranicznej. Prezydent wreszcie wyjaśnił, jak Ukraina widzi swoją współpracę z Brukselą i Moskwą. Zapowiedział, że już w tym roku ma zostać przygotowana umowa stowarzyszeniowa z Unią Europejską, w tym o strefie wolnego handlu. "Eurointegracja nie będzie szkodzić naszym stosunkom z Rosją. Rozpatrujemy dziś współpracę Ukrainy z sojuszem celnym" - dodał.
Ukraina nie może być jednocześnie częścią unijnej strefy wolnego handlu i sojuszu celnego promowanego przez Rosję. W ostatnim czasie ukraińscy urzędnicy wygłaszali sprzeczne deklaracje dotyczące stanowiska władz w tej kwestii, a Moskwa stara się przekonać wszelkimi sposobami Ukraińców, aby zrezygnowali z integracji z Unią Europejską na rzecz współpracy z państwami byłego ZSRR.