Trybunał Konstytucyjny uznał, że koalicję mogą tworzyć nie tylko kluby parlamentarne, ale też pojedynczy deputowani. Do rządzącego sojuszu wchodzą przedstawiciele Partii Regionów, Bloku Łytwyna, Komunistycznej oraz po kilku reprezentantów Naszej Ukrainy i Bloku Julii Tymoszenko oraz niezrzeszeni deputowani.
Zdaniem przedstawicielki opozycji, Julii Tymoszenko, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zostali zmuszeni do podjęcia takiej decyzji przez rządzących. Była premier wczoraj zażądała od Prokuratury Generalnej wszczęcia sprawy karnej dotyczącej nacisków na sędziów.