Służba Więzienna poinformowała, że jeszcze 25 lutego Julia Tymoszenko zwróciła się do kierownictwa kolonii karnej w Charkowie z prośbą, aby 3 dni, od 9 do 11 marca, mogła spędzić z bliskimi. Zgodnie z prawem, więźniowi przysługuje takie widzenie raz na 3 miesiące. Odbywa się ono w specjalnym pomieszczeniu na terenie kolonii karnej.
W widzeniu nie weźmie udziału mąż Julii Tymoszenko - Ołeksandr, który na początku stycznia otrzymał azyl w Czechach. Mimo że nie angażował się on w życie polityczne, to obawiał się, że ukraińskie władze i tak zaczną go prześladować ze względu na żonę.
Julia Tymoszenko została aresztowana w sierpniu, a od października odbywa karę 7 lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne podczas podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Jej córka i obrońcy od dawna alarmują, że stan zdrowia byłej premier jest bardzo zły. Władze odrzucają takie sugestie.
Informacyjna Agencja Radiowa