Autorzy projektu chcą tak zmienić regulamin Rady Najwyższej, aby w umowie koalicyjnej nie musiały znajdować się zapisy o polityce zagranicznej i wewnętrznej. Zmiany mają także dotyczyć formowania sojuszu, który mogliby tworzyć pojedynczy deputowani razem z klubami parlamentarnymi.
W Radzie Najwyższej trwają rozmowy na temat budowy nowej koalicji. Najbardziej prawdopodobny wariant to sojusz Partii Regionów, komunistów, Bloku Łytwyna oraz byłych członków Naszej Ukrainy i Bloku Julii Tymoszenko. Premierem byłby prorosyjski polityk, nie mówiący po ukraińsku Mykoła Azarow. Z kolei kierownictwo Naszej Ukrainy, które nie wyklucza udziału całego klubu w nowej koalicji, ale bez komunistów, chciałoby, aby premierem został Wiktor Juszczenko. Według nieoficjalnych informacji, takie rozwiązanie wyklucza urzędujący prezydent Wiktor Janukowycz.
We wtorek w Radzie Najwyższej ogłoszono upadek koalicji Bloku Julii Tymoszenko, Naszej Ukrainy i Bloku Łytwyna. Wczoraj parlament wyraził wotum nieufności dla rządu.
Blok Julii Tymoszenko, który ogłosił przejście do opozycji, opowiada się za przedterminowymi wyborami. Odbędą się one, jeżeli koalicja nie powstanie w ciągu 28 dni, a nowy rząd - w ciągu 59.