Lider Partii Regionów Wiktor Janukowycz powiedział, że prezydent powinien być szefem całego państwa, a nie tylko jednej jego części. W tym kontekście, decyzja Wiktora Juszczenki nie sprzyja jednoczeniu kraju.
Politolog z Doniecka Stanisław Fedorczuk powiedział Polskiemu Radiu, że jest przekonany, iż niektóre siły polityczne wykorzystają krok odchodzącego prezydenta w kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów prezydenckich. Może na tym stracić premier Julia Tymoszenko, która na wschodzie utożsamiana jest z siłami narodowymi.
Sergiusz Rudnicki z Polskiego Towarzystwa Naukowego w Żytomierzu wątpi, aby w centralnej Ukrainie decyzja prezydenta została przyjęta pozytywnie. Negatywne odczucia mogą mieć też przedstawiciele mniejszości narodowych w całym kraju. Takie reakcje wywołało postanowienie Wiktora Juszczenki z 2007 roku o nadaniu tytułu Bohatera Ukrainy innemu nacjonaliście - Romanowi Szuchewyczowi.
Polska dziennikarka ze Lwowa Beata Kost powiedziała Polskiemu Radiu, że miejscowi Polacy już dawno przyzwyczaili się do obecności postaci Stepana Bandery w codziennym życiu miasta, począwszy od nazwy ulicy, a kończąc na pomniku. Jej zdaniem, decyzja Wiktora Juszczenki niewiele zmieni.