Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraińska opozycja kontynuuje protesty

0
Podziel się:

Ukraińska opozycja kontynuuje protesty w miastach. Odrzuca przyjętą przez parlament ustawę o amnestii. Posłowie rządzącej partii przegłosowali wczoraj dokument, według którego warunkiem zwolnienia aresztowanych przeciwników władz jest opuszczenie przez protestujących budynków państwowych.
Przywódcy opozycji, którzy przemawiali na Majdanie ogłosili, że nie zgadzają się na takie rozwiązanie. Jak zaznaczył szef partii Svoboda Ołeh Tiahnibok, ustawa robi z aresztowanych zakładników władz.
Według ukraińskich portali noc na ulicach minęła spokojnie. Jednak do Kijowa wciąż przyjeżdżają ludzie, którzy chcą wesprzeć protestujących. Część z nich - po odpoczynku w rodzinnych domach - przybywa do miasta kolejny raz, by zastąpić tych, którzy protestują od dawna. Mówią, że mają pełne wsparcie rodzin, oczekujących zwycięstwa i zmiany władzy. Argumentują, że nie chcą żyć w kraju, gdzie władza oszukuje i okrada obywateli.
Z walki nie rezygnują również zwolennicy rządzącej Partii Regionów. Oni także przyjeżdżają do stolicy, by manifestować na ulicach. Twierdzą, że opozycjoniści sieją zamęt, palą opony i przeszkadzają żyć spokojnym mieszkańcom. Niektórzy z nich domagają się nawet zaostrzenia prawa. Częśćprzyznaje, że została po prostu wynajęta. Stawka za udział w ośmiogodzinnej demonstracji wynosi około 400 hrywien, czyli niecałe 150 złotych.
Po ogłoszeniu wczorajszej decyzji parlamentu lider opozycyjnej partii Udar Witalij Kliczko podkreślił, że walka o sprawiedliwość będzie trwała, a do protestujących z Majdanu dołączają kolejne miasta. Jak zaznaczył, ludzie wyszli na ulice w Chersoniu, Zaporożu i Doniecku. "Oni już nie znają strachu, bo wiedzą że walczą o kraj i swoją przyszłość" - powiedział Witalij Kliczko.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)