Wczoraj w Augustowie odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa "Pierwszy rok władzy sowieckiej na Białorusi, Litwie i w Polsce".
Prezes suwalskiego Obwodu Światowego Związku Żołnierzy AK, Jerzy Klimko przypomina, że - Krzyż-pomnik, według projektu prof. Andrzeja Strumiłły, z wyrytymi nazwiskami i imionami osób zaginionych podczas obławy, stanął na wzgórzu w Gibach latem 1991 roku - dzięki staraniom Obywatelskiego Komitetu Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej, w lipcu 1945 roku, wojska sowieckie i NKWD oraz współpracujące z nimi oddziały Ludowego Wojska Polskiego i funkcjonariuszy komunistycznego aparatu bezpieczeństwa przeprowadziły obławę na Augustowszczyźnie, Suwalszczyźnie i w północnej części Sokólszczyzny. Akcja była skierowana przeciwko polskim partyzantom.
Działalność polskich partyzantów była odwetem za pacyfikacje polskich wsi, jakich dokonywała Armia Czerwona. Akcje odwetowe spowodowały podjęcie przez sowietów 12. lipca 1945 roku radykalnych działań. W ich wyniku zatrzymano kilka tysięcy mieszkańców. Około 600 zatrzymanych osób zostało wywiezionych w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął. Do dziś, mimo usilnych starań podejmowanych przez Instytut Pamięci Narodowej, nie jest znany los ofiar obławy.