Wiadomość podał użytkownik Script Kiddies. W internetowym slangu to wyrażenie opisuje amatorów, którzy włamują się na portale innych użytkowników używając specjalnych programów napisanych przez profesjonalistów. W pierwszej wiadomości napisano: "Barack Obama właśnie odszedł. Prezydent nie żyje. To zdecydowanie smutny 4 lipca. Prezydent Barack Obama nie żyje". Potem pojawiły się kolejne - o tym, że amerykański prezydent został dwukrotnie postrzelony w szyję i w miednicę i wykrwawił się. Później dochodziły kolejne - że do zdarzenia doszło w restauracji w stanie Iowa. W rzeczywistości prezydent przebywał tego dnia w Białym Domu z rodziną.
Fałszywe wiadomości zostały szybko usunięte, a amerykański nadawca przeprosił użytkowników serwisu. Nadawca zaalarmował już amerykańskie Secret Service, które bada sprawę. Również administrator Twittera sprawdza jak doszło do incydentu. Sprawy nie komentuje natomiast Biały Dom.