Barack Obama przekonywał, że jako prezydent zawsze będzie reprezentantem zwykłych Amerykanów i zawsze będzie walczył o interes klasy średniej. "Wirginia. Jestem tutaj i ubiegam się o drugą kadencję bo nie jestem gotów zrezygnować z tej walki". Podczas wystąpienia Obama wielokrotnie porywał tłum, który okazał się większy niż przypuszczano. Początkowo podawano, że na wiec przyszło kilkanaście tysięcy osób. Później okazało się, że w Bristol było 24 tysiące zwolenników Obamy. Są oni w większości przekonani, że Barack Obama wygra wtorkowe wybory. Ich przeświadczenie, że Obama ma większe szanse na zwycięstwo niż Romney nie jest bezpodstawne. Według sondaży w większości stanów, które przesądzą o wyniku wyborów, obecny prezydent USA ma przewagę nad kandydatem republikanów.
Informacyjna Agencja Radiowa