Trybunał Konstytucyjny zajmie się tą sprawą na wniosek posłów SLD, według których nowe zasady lustracji stoją w sprzeczności z zasadą dobrej legislacji, prawem do sądu, trójpodziałem władzy, zasadą równości, proporcjonalności, domniemania niewinności, prawa do procesu oraz tą, że prawo nie działa wstecz.
Prezes Trybunału sędzia Jerzy Stępień powiedział, że długo nie podejmował decycji o rozpoczęciu rozpoznania tej sprawy, ponieważ czekał na zdecydowane poparcie większości sędziów. Wynik dzisiejszej narady upewnił go, że powinni ogłosić właśnie tę datę rozpoczęcia rozprawy.
Sędzia Stępień podkreślił, że temat jest bardzo rozległy, dlatego rozprawa zaplanowana została na kilka dni. Powiedział, że na pewno Trybunał będzie miał wiele pytań, gdyż została zaskarżona nie tylko cała ustawa, ale także poszczególne jej punkty, których jest kilkadziesiąt. Dodał, że rzecz doryczy nie tylko zasadniczej ustawy lustracyjnej, ale też ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz całej masy różnego rodzaju ustaw zmienianych ustawę nowelizujacą.
Prezes Trybunału uważa, że orzeczenie w tej sprawie zostanie wydane 11 maja, ale może się też zdarzyć, że trybunał odroczy publikację orzeczenia. Sędzia podkreślił zarazem, że ważne jest by orzeczenie zostało wydane przed 15 maja, ażeby ludzie, których dotyczą normy tej ustawy mieli jasność sytuacji, w dniu kiedy mijają terminy wyznaczone przez tę ustawę.
15 maja mija ustawowy termin dostarczania przez pracodawców do Instytutu Pamięci Narodowej oświadczeń lustracyjnych składanych przez zobowiązanych do tego pracowników. Ustawa lustracyjna weszła w życie 15 marca, od tego czasu pracodawcy mają 30 dni na powiadomienie pracownika o obowiązku złożenia oświadczenia, pracownik - kolejne 30 dni na jego złożenie.
