Kanclerz skarbu podkreślił, że zmianie musi ulec kultura zarządzania bankami. Jego zdaniem lepiej będzie, jeśli zarządy banków uczynią to same, gdyż inaczej rząd może wystąpić w obronie obywateli.
"Zmiana kultury" dotyczy również premii i bonusów, których bankierzy nie traktują już jako nagród, ale jako stały element wynagrodzenia - powiedział Darling. Dodał, że wielu bankierów musi zrozumieć, iż ich instytucje istnieją tylko dzięki pieniądzom podatników. "Nikt, kto jest związany z olbrzymimi stratami, nie powinien liczyć na nagrodę pieniężną; nagradzany powinien być sukces, a nie porażka" - uważa brytyjski kanclerz skarbu.