Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Jakóbiec: Obecna sytuacja to ważny sprawdzian dla chińskich władz

0
Podziel się:

W chińskiej historii istnieje tradycja interpretacji kataklizmów nawiedzających kraj jako początku zmian. Chińczycy wspominają rok 1976, kiedy to pod koniec lipca wstrząsy o sile 8,2 stopnia w skali Richtera zmiotły z powierzchni ziemi miasto Tangshan. Pod jego gruzami, według oficjalnych szacunków, zginęło około 250 tysięcy osób. Niezależne źródła mówią, że ofiar mogło być nawet trzykrotnie więcej.

Półtora miesiąca później śmierć wielkiego sternika Chin Mao Zedonga zapoczątkowała nowy etap w dziejach Państwa Środka, które z roku na rok stawało się coraz bardziej otwartym krajem. Sinolog z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu Wojciech Jakóbiec twierdzi, że obecna sytuacja stanowi ważny sprawdzian dla chińskich władz. "W Chinach wierzono, że klęski żywiołowe są przejawem gniewu niebios. Sposób, w jaki chińskie władze poradzą sobie z obecnym kataklizmem, będzie przekładał się na ich autorytet" - uważa Jakóbiec. Stąd obecność chińskiego premiera Wen Jiabao na miejscu tragedii, już w kilka godzin po trzęsieniu ziemi.

Wojciech Jakóbiec zwraca też uwagę na fakt, że chińskie media nieomal na bieżąco relacjonują sytuację w Syczuanie. W jego opinii świadczy to o tym, że rządzący Chinami wyciągnęli wnioski z poprzednich kryzysów, takich jak epidemia SARS, której początkowa faza była ukrywana przed opinią publiczną.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)