Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"W rejonie katastrofy w kopalni Wujek Śląsk było za dużo górników"

0
Podziel się:

Komisja badająca przyczyny katastrofy w kopalni Wujek-Śląsk sprawdzi, czy w chwili katastrofy w rejonie zagrożenia nie było zbyt wielu górników  zapowiedział prezes Wyższego Urzędu Górniczego, Piotr Litwa.

Górnicy zastrzegający sobie anonimowość uważają, że chodnik ten był zaliczany do niebezpiecznych nie tylko ze względu na metan, ale i tąpnięcia. Z tego powodu powinno być tam najwyżej kilkunastu górników, a nie blisko 40.

Prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia, Stanisław Gajos uważa, że liczba górników znajdujących się w rejonie nie była zbyt duża. Zwrócił uwagę, że kierownictwo prac na tym chodniku uznało, że posłanie tam właśnie takiej liczby górników nie zagraża ich bezpieczeństwu.

Wywołuje to natomiast emocje u górników pracujących w kopalni Wujek Śląsk. Ich zdaniem było to posłanie górników na pewną śmierć.

Eksperci z komisja ustalają także, czy towarzyszące ścianie chodniki były likwidowane zgodnie z planem. Górnicy uważają, że chodnik nie był na bieżąco, w miarę postępu ściany "rabowany", czyli likwidowany, przez co zbierał się w nim metan, który mógł zapalić się i wybuchnąć.
W wyniku wybuchu metanu w kopalni Wujek Śląsk zginęło 18 górników. Ponad 30 trafiło do szpitali.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)