Wspólnota przed rokiem potępiła zbrodnie totalitarne, w tym stalinowskie, ale nie zdecydowała się na wprowadzenie kar za ich negowanie, bo nie zgodziły się na to wszystkie kraje. W państwach zwłaszcza Europy Zachodniej nie było zrozumienia dla tego problemu. Teraz Polska chce powrócić do tematu - powiedział minister Ćwiąkalski.
"Trzeba będzie jeszcze wiele państw przekonywać, że to naprawdę jest bardzo poważny problem, ale to nie jest tak oczywiste dla niektórych państw, że tą sprawą należy się zająć" - dodał minister.
Unia ma problem z tą tematyką. Jest niechętna nawet organizowaniu debat dotyczących zbrodni komunistycznych. Komisja Europejska przed tygodniem zorganizowała spotkanie ekspertów, ale było ono zamknięte dla prasy. Komisarz Jacques Barrot, który zdawał w Luksemburgu relacje ze spotkania, nie wymienił słowa komunizm ani razu.