Władze Waszyngtonu szacują, że w inauguracji 44-tego prezydenta USA weźmie udział od miliona do 2 milionów osób. Do zapewnienia im bezpieczeństwa skierowano 40 tysięcy funkcjonariuszy. "To będzie jedna z największych operacji
bezpieczeństwa znana ludzkości" - mówi były agent Secret Service Joseph Funk. "Wszystkie plany, które przygotowywano przez 3-4 lata są teraz realizowane a Waszyngton staje się w tej chwili zamkniętym miastem".
Długi na 3 kilometry park naprzeciwko Kongresu jest już otoczony metalowymi barierkami i betonowymi zaporami. Nad Waszyngtonem krążą helikoptery, a rzekę Potomac patrolują łodzie straży przybrzeżnej. Dziś w nocy zamknięte zostaną wszystkie waszyngtońskie mosty. Cale centrum będzie zamknięte dla ruchu. Policja ustawiła w mieście ponad 5 tysięcy kamer. Operacja zapewnienia bezpieczeństwa podczas inauguracji prezydenta Baracka Obamy będzie kosztować 30 milionów dolarów.