W kopalni Makoszowy, 660 metrów pod ziemią 43-letni górnik został uderzony metalową podporą obudowy chodnika. Zginął na miejscu. Osierocił dwoje dzieci.
Tuż przed 22 w kopalni Mysłowice Wesoła zginął 27-letni ślusarz. Do wypadku doszło na poziomie 665 metrów.
W kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej doszło do silnego wstrząsu. Pięć osób zostało rannych. Wszyscy trafili do szpitali. Jeden z górników przebywający w Katowicach-Ochojcu został poddany operacji. Drugi z górnik jest w lepszym stanie. Leży na oddziale ortopedycznym.
Trzech poszkodowanych przebywa w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu. Jeden z nich jest nieprzytomny i oddycha za pomocą respiratora.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.