Dotychczas udało się ustalić, że w stojący na peronie pociąg SKM jadący z Legionowa do Warszawy uderzył jadący z niewielką prędkością skład Kolei Mazowieckich jadący z Warszawy Gdańskiej do Ciechanowa. Nie wiadomo, dlaczego dwa pociągi jadące w przeciwnym kierunku znalazły się na tym samym torze. Na miejscu wypadku są przedstawiciele prokuratury.
Krzysztof Łańcucki zapowiada, że inne pociągi będą musiały korzystać z objazdów. Składy jadące w kierunku stacji Warszawa Gdańska kierowane są w stronę linii średnicowej. Dojadą do stacji Warszawa Wschodnia, lub na Dworzec Centralny. Utrudnienia po wypadku potrwają kilka godzin.
Informacyjna Agencja Radiowa