Organizatorzy podkreślają, że dzięki takim demonstracjom Białorusini czują, że nie są sami. Uważają, że naszym wschodnim sąsiadom potrzebne jest wsparcie młodych ludzi w polskich miastach.
Uczestnicy manifestacji złożyli swoje podpisy, życzenia i wyrazy poparcia na długim, błękitnym płótnie. Mówią, że między innymi w taki sposób mogą pokazać Białorusinom, że Polacy o nich nie zapomnieli. Podkreślają, że ostatnio powstały obiektywne rozgłośnia radiowe, nadające na Białoruś, a w Internecie można niemal na żywo śledzić relacje z podobnych wieców.
Młodzi ludzie, którzy spotkali się przez Uniwersytetem podkreślają, że dzisiejszy dzień, 25 marca, jest dla Białorusinów tak samo ważny, jak dla Polaków 11 listopada. Dziś bowiem przypada rocznica proklamowania niepodległej Białoruskiej Republiki Ludowej.
Manifestanci przenieśli się sprzed UW, pod Ambasadę Białoruską. Tam od kilku tygodni rozstawiony jest namiot, gdzie non stop dyżuruje polska młodzież.
