Organizator pikiety, Filip Ilkowski z Inicjatywy "Stop Wojnie" powiedział, że polski ruch antywojenny sprzeciwia się wszelkiej agresji zbrojnej w Strefie Gazy. Jego stowarzyszenie opowiedziało się jednocześnie za stanowiskiem strony palestyńskiej.
Na manifestację przyszło ponad sto osób. W większości były to osoby arabskiego pochodzenia. Przybyli na manifestację Polacy nie opowiadali się po żadnej stronie sporu. W większości przypadków chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec jakiejkolwiek agresji, szczególnie w stosunku do kobiet i dzieci.
Wśród manifestujących zjawiła się też polska emigrantka z Kanady, Grażyna Drzewiecka. Jako jedyna stała w tłumie z flagą Izraela i popierała jego działania. Jak mówi, zdawała sobie sprawę z tego, że jej działania mogą zostać odebrane jako prowokujące, jednak została na pikiecie do końca.
Manifestacja zakończyła się w pokojowej atmosferze. Organizatorzy zapowiedzieli, że zamierzają organizować pikiety antywojenne co najmniej raz w tygodniu. Następną zaplanowano na sobotę.