Od wielkości wskaźnika wzrostu wynagrodzeń zależą pensje pracowników.
Według strony społecznej powinien on być ustalany w przedsiębiorstwach pomiędzy pracodawcami a zakładowymi związkami zawodowymi. Wskaźnik przyjęty na ten rok wynosi 1 procent
Przewodniczący OPZZ Jan Guz zaznaczył, że ustawa o negocjacyjnym systemie kształtowania wynagrodzeń powinna zostać zmieniona, a o sprawie wzrostu płac powinno się rozmawiać w poszczególnych zakładach. Wyjaśnił, że sytuacja finansowa każdego przedsiębiorstwa jest inna. Jedni mogą sobie pozwolić na podwyżki większe a inni na mniejsze, na przykład 1 procentowe a innych nie stać i na tyle - zaznaczył Jan Guz.
Podobnego zdania jest Zbigniew Żurek z Business Centre Club. Zaznaczył, że przedsiębiorcy są przeciwni wszelkiego rodzaju wskażnikom. Dodał, że zamiast wskaźników powinniśmy opierać się na rzeczywistych możliwościach i ograniczeniach, które istnieją w każdej firmie.