To ich ostatnia manifestacja, władze miasta już zdecydowały, że blaszana hala przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie zostanie zburzona. Oznacza to, że handlarze muszą opuścić nieruchomość. Jednak żadna z propozycji innej lokalizacji nie została przyjęta przez zarząd spółki KDT. Za pięć dni lipca wszystkie stoiska zostaną zajęte przez komornika.
Handlowcy alarmują, że ludzie stracą pracę. Bez środków do życia pozostanie, ich zdaniem, 2 tysiące osób. Dzisiejsza manifestacja ma zwrócić uwagę premiera Donalda Tuska na trudną sytuację handlowców z KDT.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.