Uciekając przed watykańską żandarmerią jeden z oburzonych usiłował wdrapać się na choinkę stojącą na placu. Został zatrzymany wraz z dwoma broniącymi go kolegami. Wcześniej oburzeni wznosili okrzyki, krytyczne wobec osoby papieża oraz Kościoła, a nawet obraźliwe. Próbowano także rozbić kolorowe namioty.
Plac św. Piotra jest częścią obszaru Państwa Watykańskiego, porządku na nim zgodnie z międzynarodowymi umowami pilnuje także włoska policja, która tym razem nie wkroczyła do akcji. Oburzeni, widząc, że nie mają szanse pozostać tam dłużej, wyznaczyli sobie następne spotkanie na placu przed bazyliką św,. Jana na Lateranie, który był widownią gwałtownych zajść 15 października.
Włoscy indignados nie pokazują się na ulicach od upadku rządu Silvio Berlusconiego w połowie listopada.
IAR