O dobrodziejstwach spowiedzi oraz o tym, jaki powinien być spowiednik, mówił papież Franciszek podczas audiencji generalnej w Watykanie. Zakończyła ją wspólna modlitwa za ofiary nawałnicy, która przeszła w poniedziałek nad Sardynią
Franciszek podkreślił, że sakramentu pojednania potrzebują wszyscy, świeccy i duchowni. Jak tłumaczył, także i papież się spowiada, raz na piętnaście dni, ponieważ i papież jest grzesznikiem. Franciszek wiele uwagi poświęcił spowiednikom, którzy nie mogą "maltretować" spowiadających się, lecz być ich wiernymi i miłosiernymi przyjaciółmi. Mają wlewać w serca wiernych
nadzieję. Według jego słów, kapłan, który nie jest na to duchowo przygotowany, powinien powstrzymać się od sprawowania tego sakramentu, dopóki się nie poprawi.
Zwracając się do Polaków Franciszek pozdrowił obecnych na audiencji duszpasterzy polskich emigrantów. Na zakończenie spotkania papież Franciszek wraz pielgrzymami modlił się za ofiary kataklizmu, który nawiedził Sardynię i zaapelował o przyjście z pomocą tym, którym żywioł zabrał cały dobytek.
IAR
