O kandydaturze biskupa Ratyzbony mówiło się od dawna. Uważany jest on za zwolennika katolickiej ortodoksji i przyjaciela Benedykta XVI. To jemu powierzono wydanie dzieł wszystkich obecnego papieża. Jedynym przeciwwskazaniem mógł być - zdaniem obserwatorów - fakt, że biskup Müller od lat przyjaźni się również z peruwiańskim duchownym Gustavo Gutierrezem, uważanym za ojca tak zwanej teologii wyzwolenia, wielokrotnie krytykowanej i potępianej przez Watykan, w tym także przez kardynała Ratzingera. Nie przeszkodziło to jednak biskupowi Ratyzbony zostać jego następca. Jako prefekt kongregacji nauki wiary będzie on stać na czele komisji "Ecclesia Dei", prowadzącej rozmowy z lefebrystami, komisji biblijnej i międzynarodowej komisji teologicznej.
Gerhard Ludwig Müller ma 64 lata, od dziesięciu lat był ordynariuszem Ratyzbony, a jego biskupim zawołaniem jest motto "Dominus Iesus". Pod takim tytułem w 2000 roku ukazała się kontrowersyjna deklaracja kongregacji kierowanej wówczas przez kardynała Ratzingera "O jedności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła". Dokument ten przyjęty został jako przejaw wyższości Kościoła rzymsko-katolickiego nad innymi wyznaniami chrześcijańskimi.
IAR