Po raz pierwszy od wielu lat uroczystość podniesienia flagi państwowej z udziałem prezydenta Pala Schmitta i premiera Viktora Orbana przed gmachem Zgromadzenia Narodowego obserwowali mieszkańcy stolicy. Poprzednia ekipa, po antyrządowych zamieszkach w Budapeszcie, zatarasowała plac stalowymi barierami. Teraz bariery usunięto. Przedstawiciele najwyższych władz państwowych wezmą również udział w uroczystej mszy w budapeszteńskiej Bazylice świętego Stefana.
W wieczornym festynie weźmie udział wiele tysięcy osób. Burmistrz Budapesztu wydał zakaz obserwowania wieczornych pokazów ogni sztucznych z łodzi na Dunaju. Nabrzeża będzie patrolowała policja. W stan gotowości postawiono synoptyków. Obostrzenia te wprowadzono po tragedii, do której doszło cztery lata temu. Podczas obchodów, w wyniku nawałnicy zginęły 4 osoby, a 300 zostało rannych.
Tegoroczne obchody są skromniejsze w związku z niedawną klęską powodzi. Woda zniszczyła ponad 3000 domów. Według premiera Viktora Orbana, wystawne uroczystości byłyby w tej sytuacji nie na miejscu.
