Najbardziej prestiżowy z 300 wiedeńskich balów, organizowany tradycyjnie w ostatni czwartek karnawału, otworzy prezydent Austrii Heinz Fischer. W balu weźmie udział pięć tysięcy osób.
Bal rozpocznie się wystąpieniem 280 debiutantów. Aby dostąpić tego zaszczytu, młode pary musiały uczęszczać na 20-tygodniowy kurs tańca. Debiutantki wystąpią z bukietem kwiatów w prawej ręce i lśniącym diademie we włosach. Panowie w smokingach poprowadzą damy w rytm poloneza.
Po raz pierwszy w historii balu wystąpią Wiedeńscy Filharmonicy rozpoczynając imprezę uwerturą do Wesela Figara Wolfganga Amadeusza Mozarta. Słynną orkiestrą będzie dyrygował Franz Welser-Most.
Bal ma wspaniałą oprawę. Dekoracje przywieziono siedemdziesięcioma ciężarówkami. Organizatorzy zamówili 60 tysięcy kwiatów z wyspy Mauritius i Holandii. Każdy z gości otrzyma podarunek - panie perłową bransoletkę, słodycze i słoiczek pszczelego miodu z uli umieszczonych na dachu wiedeńskiej Opery. Nic dziwnego, że najtańsze bilety na bal kosztowały 230 euro, a za lożę trzeba było zapłacić 17 tysięcy.
W tym roku nie obejdzie się prawdopodobnie bez skandalu. Na bal została zaproszona między innymi Ruby Rubacuori, znana ze skandalu seksualnego, za który stanie przed sądem włoski premier Silvio Berlusconi. Ruby, która zorganizowała w Wiedniu konferencję prasową i rozdawała autografy, zaprosił ekstrawagancki przemysłowiec, milioner - Richard Lugner. Główna organizatorka imprezy Desire Treichl-Sturgkh zagroziła, że w przyszłym roku odbierze Lugnerowi stałą lożę w wiedeńskiej Operze, a dyrektor publicznej telewizji ORF poprosił dziennikarzy, by ignorowali Ruby podczas bezpośredniej transmisji z balu.
Informacyjna Agencja Radiowa
